Koncert ku czci kumpla.


Teraz trwa koncert, na który miałem iść, ale niestety nikt nie mógł zostać z małą. Szkoda, bo to był dla mnie bardzo ważny koncert ku czci kumpla, który tragicznie zmarł w wypadku samochodowym. Ale cóż, siła wyższa, dziecko najważniejsze. Na koncert wybiorę się nie raz, dzisiaj moja żona ma wychodne i niech się dobrze bawi. Przez chwilę pomyślałem, że mógłbym spróbować się nauczyć gry na gitarze.

Komentarze